Jakiś czas temu wspominałam Wam, że chciałabym zacząć pielęgnację twarzy kosmetykami naturalnymi. Już od dłuższego czasu używam hydrolatów. Moim pierwszym była woda różana, której buteleczek zużyłam tak dużo, że nie jestem w stanie ich policzyć. Kolejnym był tonik oczarowy, który opisywałam w pierwszym moim poście i nadal uważam, że jest to fantastyczny hydrolat i od pierwszego użycia zawsze mam jakiś pod ręką. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejny z hydrolatów, a jak już możecie się domyśleć po tytule, chodzi mi o hydrolat z mięty pieprzowej:
Na stronce e-naturalne.pl można przeczytać, że hydrolat z mięty pieprzowej wykazuje właściowści odświeżające, pobudzające oraz tonizujące. Łagodzi podrażnienia, działa antybakteryjnie oraz odkażająco. W przypadku cery tłustej i mieszanej zmniejsza pory oraz łagodzi podrażnienia, a także przyspiesza gojenie się ran. Przywraca odpowiedni odczyn skóry oraz posiada właściwości rozjaśniające.
Idealny do pielęgnacji oraz odświeżania w ciągu dnia każdego rodzaju skóry. Wzmacnia warstwę lipidową i delikatnie ochładza. Ponadto może być stosowany do odświeżania makijażu.
Właściwości:
- działa antyseptycznie, ściągająco, odświeżająco i rozjaśniająco
- przyspiesza gojenie się ran
- oczyszcza skórę
- zwęża pory
- przywraca odpowiedni poziom pH skóry
Moja opinia:
Hydrolat zamknięty jest w białej buteleczce przypominającej wodę utlenioną. Zapachem przypomina mi herbatę miętową- taką z torebki. Mi osobiście ten zapach niezbyt się podoba, bo ja za bardzo nie lubię takiego aromatu, no i chyba spodziewałam się czegoś innego.
Produkt ten używam jako toniku raz dziennie- rano. Stosowałam go również wieczorem, ale jednak wolę go stosować zaraz po umyciu buzi, ponieważ daje przyjemne uczucie chłodzenia i odświeżenia twarzy. Ten efekt jest też spowodowany tym, że trzeba go trzymać w lodówce. Co do działania to jestem bardzo zadowolona. Cera po używaniu staje się lekko napięta, rozjaśniona, lekko nawilżona i daje wrażenie takiej zdrowej i nawilżonej. Moja skóra mniej się przetłuszcza w strefie T oraz mniej są widoczne jakieś blizny na twarzy. Oczywiście nie mogę powiedzieć, że to tylko zasługa tego hydrolatu, ale widzę, że odkąd go używam, faktycznie stan mojej cery się poprawił. Uważam, że będzie on idealny, tak jak producent zaleca, dla skóry tłustej i mieszanej, a także jako odświeżenie twarzy latem.
Otwór hydrolatu jest mały, dzięki czemu nie wylejemy jego na wacik zbyt dużo:
A konsystecja przypomina zwykłą wodę:
Nazwa: Hydrolat z mięty pieprzowej
Cena: 6, 30 zł
Dostępność: strona internetowa e-naturalne.pl
Pojemność: 50 g
Dziękuję za każdy komentarz, staram się regularnie na nie odpowiadać i tym samym odwiedzać Wasze blogi :) Jeżeli Wam się tutaj podoba to zapraszam do pozostania ze mną na dłużej i obserwacji mojego bloga :)
Agnieszka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz